W niedzielę nasi siatkarze wygrali w Siedlcach z drużyną KPS-u i wyrównali stan rywalizacji w ćwierćfinale. Decydujące starcie odbędzie się w czwartek 17 kwietnia o 18.00 w Hali pod Dębowcem.
Bielszczanie bardzo dobrze weszli w mecz, w pierwszej odsłonie górowali nad rywalami w każdym elemencie, skuteczne ataki i zagrywki Szymona Romacia i spółki pozwoliły na wypracowanie siedmiopunktowej przewagi. W końcówce miejscowi starali się odrobić straty, ale BBTS dowiózł prowadzenie do końca. W drugiej partii BBTS wygrał dwie wymiany na początku, jednak później do głosu doszli gospodarze, którzy wysoko wygrali tę odsłonę. Kolejne dwa sety były już bardziej wyrównane, końcowe rezultaty ważyły się do ostatnich piłek. Po czterech setach na tablicy wyników widniał remis po 2 i drużyny przystąpiły do rozegranie tie-breaka. W nim długo żaden z zespołów nie mógł przełamać rywali, w szeregach BBTS sygnał do ataku dał nie kto inny jak Szymon Romać, który znów włączył tryb turbo na zagrywce. Skromną zaliczkę BBTS szanował do końca meczu i ostatecznie po ataku Bartłomieja Zawalskiego to bielszczanie cieszyli się ze zwycięstwa.
Ogromne brawa należą się Szymonowi Romaciowi, który rozegrał fenomenalne spotkanie i został wybrany MVP meczu! Nasz atakujący zdobył aż 35 punktów, w tym aż 5 asów serwisowych, będąc nie do zatrzymania dla defensywy gospodarzy - skuteczność ataku na poziomie 69%. To był chyba najważniejszy dotychczas mecz dla nas. warunki były turbociężkie, daliśmy z siebie wszystko. Mamy trzeci mecz u siebie i trzeba wszystko zrobić by go wygrać. Mecz był przewrotny, przestoje, bloki, asy serwisowe, było tu wszystko, czego można oczekiwać od siatkówki - mówił po meczu bielski atakujący.
Dziękujemy wszystkim kibicom za gorące wsparcie, również tym, którzy stawili się w Siedlcach! Już w czwartek 17 kwietnia o 18.00 czeka nas decydujące starcie.
Zagraliśmy w składzie: Bereza, Dębski, B.Zawalski, Romać, Pietruczuk, M. Zawalski oraz Biniek (libero) Szwed, Janus, Lubaczewski, Kowalczyk, Chmielewski (libero).
KPS Siedlce - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (21:25,25:15,23:25,25:23,13:15).
MVP: Szymon Romać
Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1:1.