Po ciężkim boju drużyna BBTS Bielsko-Biała pokonała ekipę KKS Mickiewicza Kluczbork 3:2. Bielszczanie prowadzili po dwóch setach, jednak o wygranej zdecydował tie-break. Najlepszym graczem meczu wybrany został Szymon Romać, atakujący BBTS.
Mecz w Kluczborku bielszczanie rozpoczęli w innym ustawieniu w porównaniu do czwartkowego meczu z BKS Visłą Proline Bydgoszcz. Na pozycji libero zagrał Kamil Dębski, z kolei na środku siatki miejsce Bartłomieja Zawalskiego zajął Wojciech Siek a na przyjęciu zagrał Wojciech Szwed. BBTS w dwóch pierwszych setach dominował na boisku, bielszczanie popełniali mniej błędów od rywali i grali pewnie w ataku, gdzie brylował Szymon Romać.
Trener Mariusz Łysiak zmuszony był rotować składem, na boisku meldowali się Jakub Rohnka, Konrad Mucha i rozgrywający Jakub Kopacz. Trzecią partię gospodarze zaczęli od bardzo dobrych zagrywek Artura Pasińskiego, wypracowana przewaga dodała miejscowym wiatru w żagle, dzięki czemu doprowadzili do tie-breaka. W nim BBTS musiał gonić wynik, ale w decydującej części meczu zawodnicy Sergieja Kapelusa zagrali bardzo dobrze i mogli cieszyć się z końcowego tryumfu.
- To był bardzo trudny mecz dla naszych chłopaków. Spotkanie z drużyną z Bydgoszczy kosztowało nas dużo sił. Straciliśmy dwa sety, ale stanęliśmy na wysokości zadania i wyrwaliśmy tie-break ekipie z Kluczborka - mówi trener Sergii Kapelus.
W następną sobotę BBTS zagra na wyjeździe z AZS AGH Kraków (godzina 17.00)
Mickiewicz Kluczbork - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (23:25, 22:25, 25:12, 25:15, 12:15)
Skład BBTS: Bereza, Kopij, Siek, Romać, Szwed, M. Zawalski oraz Dębski (libero), B. Zawalski, Puczkowski, Pszczoła, Macionczyk.